Muzykaa

piątek, 8 lipca 2016

Mój Prawdziwy Sen o Stuu

Poszłam sobie do kina kiedy zobaczyłam Stuu, od razu sie spojrzałam i pomyśłałam (to przecież Stuu!) podbiegłam do niego, przytuliłam, i poprosiłam o nr telefonu, pomyslałam sobie; (fajnie by było się z nim zaprzyjaźnić) powiedziałam do Stuu:
- Cześć, jestem Wiktoria :) a ty napewno, Stuart?
Stuart odpowiedział:
- Tak, miło mi cie poznać ;)
ja odpowiedziałam mu:
- Oglądam cię już długo <3 jesteś moim ulubionym YouTuberem :)
- Cieszę się :)
- Wiktoria, dzięki że się poznaliśmy :))))))))))
- Stuart, zostaniemy przyjaciółmi?
- No.. pewnie :-)
(potem zaliczeliśmy wszędzie chodzić razem.. nawet w kinie razem się śmialiśy.. zupełnie jak para)
Stuu nawet zaprosił mnie do restauracji.. ja myślałam że spyta sie czy bede jego dziewczyną. ale sie nie spytał.. może to friendzone? myślałam) 
- Stuart, nie wiesz jak cię lubię.. jesteś taki fajny, po prostu lepszego przyjaciela nie miałam <3
- hehe.. :) em.. mam pytanie bo Justyny nie ma na miesiąc w domu.. czy zrobiłabyś mi przez ten czas obidy?
- No pewnie :) 
- A.. chciałabyś ze mną zamieszkać?
- Bardzo bym chciała :)))
- To się cieszę C: chodź do mnie do domu oprowadzę cię ;)
- Tu mam komputer, tu łazienka.. kuchnia, pokój mój Justyny, i twój.
- Sliczny masz dom naprawdę, :) zawsze chciałam się z tobą zaprzyjaźnić ;)
Następnego ranka;
- Cześć Stuart. co chcesz na obiad?
- a co dzisiaj serwujesz? ;)
- rosół albo kotlet schabowy
- mm.. poproszę kotlet schabowy  :D
Prosze :) są na talerzu, weź sobie ile tam chcesz ;)
- a ty nie jesteś głodna?
- Niee :)
- Mhm.. ide nagrać odcinek.. chcesz ze mną?
- a jaki?
- Fanarty od fanów :)) (fan mail)
- Oczywiście, może twoi fani mnie trochę poznają?
- Napewno :D
Po nagraniu odcinka:
- Hehe, fajnie się bawiłam Stuart :D
- cieszę się :)))))
- Chcesz w coś pograć na komputerze?
-Niee.. dzięki ;) narazie nie.
- a może.. założę ci kanał na YT? w kilka dni zbierzesz tysiące fanów ;)
- no możesz, jeśli to nie zrobi ci kłopotu c:
- Wika chodź na chwile ....... 
Nagle podeszłam do niego a on mnie przytulił i powiedział:
- Robisz o wiele lepsze, obiady od Justyny :)
- Dzięki c;
- Masz dam ci na pamiątkę bluzę Stuu Official.. oficjalną z mojego sklepu :)
- Jejku.. dziękuje <3 teraz wszędzie będę ją nosić <3 :)
- A ode mnie masz na pamiątke taką poduszkę z wyszytą twoją i moją nazwą :)
- śliczna :)
- Dzięki, jest twoja :D :)
- Tym razem ja podeszłam do Stuarta i go przytuliłam...
A on mnie przytulił jeszcze raz i powiedział..:
- <3 Jesteś najlepsza <3 


DALSZY SEN, W NASTĘPNYM POŚCIE, MAM NADZIEJĘ ŻE SIĘ SPODOBAŁO ;-)

#VICKY GAMES\
#Naruciakowa







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz